od dawna planowałam dla Was post z moimi ulubionymi pastami jajecznymi. i chociaż pasta, jak to pasta - ma swoje zastosowanie na kanapce, ja już od najmłodszych lat wciskałam palce "tam gdzie nie trzeba" i podjadałam samą nie mogąc się powstrzymać. takie to dobre! chyba właśnie dla takich smaków nie jestem w stanie przejść na weganizm i pozostaję przy wegetarianizmie. kanapka z taką pastą (lub palce umazane taką pastą, jak kto woli) niezmiernie kojarzy mi się z dzieciństwem, a mojej Mamie z jej dzieciństwem, a babci i dziadkowi z ich. czy to aby nie tradycja pasty jajecznej? a zachowała się ona pewnie u wielu z Was, co? niestety orginalna pasta jajeczna równa się ogromnej ilości majonezu, dlatego kiedyś postanowiłam poszukać dietetycznej alternatywy. koniecznie takiej, która zadowoli podniebienie nie inaczej, jak oryginał. bo zadowolić się marną pastą jajeczną nie wchodzi w grę. do niedawna takowa ulubiona wersja była inna, jednak inspirując się Liska z bloga WhitePlate stworzyłam pastę
idealną, którą robię na dwa sposoby w zależności od ochoty lub tego co siedzi w lodówce.
oczywiście wszystko jest
bez grama majonezu, chociaż jeśli nie przeszkadza Ci dodatek jedynie małej łyżeczki majonezu - dodaj koniecznie, a podsycisz smak. jest ze szczypiorkiem (klasycznie) lub szpinaczkiem, ze zdrobnieniem na uśmiechy i na wspomnienia o dzieciństwie.
na dzisiaj przygotowałam sposób pierwszy ulubionej dietetycznej pasty jajecznej. enjoy!
idealna
dietetyczna pasta jajeczna
ze szczypiorkiem
- 200g serka wiejskiego
- 3 jajka ugotowane na twardo
- połowa pęczku szczypiorku
- czubate pół łyżeczki curry
- sól i pieprz do smaku
szczypiorek lub szpinak poszatkować, jaja zetrzeć na tarce i połączyć z serkiem wiejskim oraz z przyprawami. dobrze jest łączyć wszystko widelcem, dzięki temu składniki jeszcze trochę się rozgniotą (nie tylko wymieszają) i stworzy się bardziej pastowa, mokra konsystencję. jeśli wolisz bardzo mokre pasty dodaj jogurt naturalny.
smacznego!
akcje kulinarne:
uwielbiam przepisy udowadniające, że majonez jest zbędny ;)
OdpowiedzUsuńjak cudownie, że bez majonezu! :)
OdpowiedzUsuńz curry nigdy nie próbowałam. ciekawy pomysł bardzo. pasta prezentuje się idealnie.
OdpowiedzUsuńsuperowe kombinacje smakowe! :)
OdpowiedzUsuń