do przygotowania ceciny potrzebujemy tylko czterech składników. co więcej, jestem w 99% pewna, że oprócz mąki z ciecierzycy - większość z Was posiada te składniki cały czas w domu. wystarczy więc dokupić tylko wspomnianą mąkę i można zabierać się za szybką i sprawną robotę przynoszącą smaczny efekt. oh, mam już wiele pomysłów na przeróżne ciekawe zmodyfikowanie tego przepisu :)
włosi podają cecinę jako przystawkę przed obiadem, podają ją obficie polaną oliwą z oliwek i obsypaną solą gruboziarnistą lub/i pieprzem. ja sama polecam cecinę jako śniadanie, zdrową przekąskę czy to do pracy, czy szkoły, czy w domu. przyda się też na imprezę i pysznie smakuje z serem pleśniowym lub masłem czosnkowym - jak taka zdrowa wersja tych kupnych czosnkowych bagietek, które pewnie każdy z Was zna. spróbujcie!
na koniec dodam tylko kilka słów o sporych zaletach mąki z ciecierzycy. zawiera ona dużo białka i mikroelementów - żelazo, potas, magnez, cynk, kwas foliowy, witaminy z grupy B oraz jest bogata w błonnik. jest również bezglutenowa i ma niski indeks glikemiczny, co dla niektórych jest ogromnie ważne w codziennej diecie.
cecina
(inspiracja: kuchnia nad atlantykiem)
(6 średnich trójkątów, blaszka o średnicy 22cm)
100g mąki z ciecierzycy
250ml wody
1 łyżka oliwy z oliwek
pół łyżeczki soli
+ łyżka oliwy z oliwek do wysmarowania blachy
mąkę mieszamy z solą. do miski wlewamy wodę i stopniowo dodajemy do niej wymieszaną mąkę z solą, mieszamy cały czas, koniecznie tak aby nie zostały żadne grudki. na koniec dolewamy łyżkę oliwy z oliwek, ostatni raz mieszamy i przykryte ciasto zostawiamy na 1 godzinę (nie trzeba dłużej).
po tym czasie piekarnik rozgrzewamy do 230*C. blaszkę smarujemy oliwą z oliwek, po czym wylewamy na nią ciasto (będzie zdecydowanie bardzo rzadkie, nie przejmujcie się). pieczemy 25-30 minut aż wierzch będzie zarumieniony, a środek będzie wilgotny, ale już nie będzie ciapką.
***
mąkę możecie zakupić tutaj
Ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ładnie brzmi, a czy smakuje, to na pewno sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię przepisy wegańskie.
wow, takie składniki i wychodzi placek? muszę to wypróbować, jak tylko zainwestuję w mąkę z ciecierzycy :D
OdpowiedzUsuńŚwietna rzecz, takie przekąski na przyjęciu bym jadła :))
OdpowiedzUsuńhej, kiedyś czytałam, że masz fujifilm finepix s1000fd. Też go mam i chciałabym się dowiedzieć jak robisz tak fajne żdjęcia? Bo ja kompletnie nie mogę sobie z nim poradzić.
OdpowiedzUsuńz góry dzięki za odpowiedź
pozdrawiam Kasia.
fajne? ja ciągle mam kompleksy na punkcie moich zdjęć, nie podobają mi się zanadto. moją receptą jest szukanie miejsca, gdzie jest najwięcej światła, a następnie ustawiam aparat na trybie manualnym. w prawo/lewo ustawiam zazwyczaj na F 2.8, a góra/dół to już zależnie od tego ile światła chcę wpuścić do fotografii, nie można ani za dużo ustawić, ani za mało, bo albo się zdjęcie prześwietli albo będzie za ciemne. trzeba po prostu zrobić kilka pierwszych zdjęć i sobie to ustawić. podpowiem tylko, że im więcej dasz do góry to tym ciemniej, a im więcej do dołu to jaśniej.
Usuńdużą rolę też odgrywa ustawienie sobie makro, zwłaszcza w zbliżeniach. :)
mam nadzieję, że trochę pomogłam.
pozdrawiam! :)
dziękuję! pomogłaś ;) bo ja jestem w fotografii kompletnie nieobeznana.
UsuńNie wygląda na takie trudne do zrobienia! Chyba sie porwę na cecinę :D
OdpowiedzUsuńjest bardzo prosta! tylko po prostu (przynajmniej u mniej) nie jest się przyzwyczajonym, że zrobione ciasto na cokolwiek jest tak rzadkie, jak to. :)
Usuńfantastyczny pomysł! nadal smacznie, a jak zdrowo
OdpowiedzUsuń