dziś zwięźle i na temat.
pamiętacie przepis na cecinę? to ten placek z mąki z ciecierzycy, ten bezglutenowy, wegański, prosty, smaczny i zdrowy. nie słyszałam, by ktoś z ceciny tworzył pizzę, ja jednak spróbowałam i chciałabym od razu ogromnie Wam to polecić. nie dość, że ciasto zrobi się szybko, to nie musimy martwić się o nasze relacje z drożdżami (dobrze znam te próby polubienia się z drożdżami) i na jeszcze jeden dodatek - pizzę taką można nazwać mocno dietetyczną i zdrową. a dobrze wiem, że dla dzisiejszego świata jest to aspekt bardzo ważny. i gdyby tylko nie stawało się to ludzką obsesją, to byłby to jeden z niewielu plusów tego świata. nie mniej jednak dietetyczność czy zdrowość nie opanowują całej gamy słów, którymi można by opisać wyjątkowy smak cecino-pizzy. to dobry znak! :)
przepis na cecinę znajdziecie TUTAJ. żeby zrobić z niej pizzę pod koniec pieczenia ciasta dodajemy ulubione pizzowe dodatki. u mnie był to ser żółty pomieszany z pleśniowym oraz rukola i trochę oregano dla podkręcenia smaku. następnym razem dodałabym jeszcze pieczarki! i wiele innych warzyw. dodawajcie co lubicie, by stworzyć swoją idealną cecino-pizzę.
Smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńto musiało być wspaniałe!
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda:) i widzę, że moje ulubione dodatki na niej są.
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda:) i są moje ulubione dodatki na niej. Pycha!
OdpowiedzUsuńŚwietna alternatywa dla osób, które muszą troszkę zastanowić się nad tym, co pakują do ust ;-) Wypróbuję i będę polecać!
OdpowiedzUsuńWygląda na prawdę zachęcająco! :)
OdpowiedzUsuń